|
|
|
|
Odp: Założenie plantacji borówki [wiadomość #114608 (odpowiedź na #113568) ] |
śro, 22 styczeń 2014 23:01   |
maddogh2k Wiadomości: 361 Dołączył(a): styczeń 2011 |
Stały bywalec |
|
|
moim skromnym zdaniem, jednak kolego sie mylisz. sadzac po zawartosci skladnikow w glebie (no chyba ze byla swiezo nawozona) nie jest to na pewno piasek. A jezeli nie jest to piasek to zejscie z takiego odczynu do pH 4,5 wymagałoby zastosowania 3-4t siarki na ha. nie mówiąc już o spustoszeniu jaki ten zabieg by spowodował. jezeli bedziesz traktował "korzen" w dołku siarką to zapewniam cię że on tego nie przeżyje (no chyba że minimalnych dawek), chociaż siarczan amonu jest fizjologicznie kwaśny to przy ciężkiej glebie, lub silnie próchnicznej z duża pojemnościa wymiany kationów nie zapewni odpowiedniego odczynu. Poza tym gdy dookoła będzie środowisko obojętne nie myśl, że odczyn w dołku nie będzie się podnosił. Taka jest moja opinia. W szczegolności, że na wyjściu ma pH prawie 7 i to mierzone w KCl a nie wodzie.
[Uaktualnione dnia: śro, 22 styczeń 2014 23:03]
|
|
|
|
Odp: Założenie plantacji borówki [wiadomość #114632 (odpowiedź na #113568) ] |
czw, 23 styczeń 2014 13:07   |
tosia Wiadomości: 48 Dołączył(a): listopad 2007 |
Początkujący |
|
|
właśnie ludzie myślą, że zakwaszanie to jest raz i będzie dobrze. niestety, ziemia będzie uparcie powracała do swojego naturalnego odczynu, wspomogą ja w tym też deszcze (u mnie deszczówka ma pH 6 i więcej, woda używana do podlewania. nie wiem, ile siarki jest w stanie znieść borówka i gleba. dlaczego nie rosną u nas rododendrony, pomimo ogromnej ich ilości sprzedawanej co roku? maja się jako tako, dopóki specjalna ziemia w dołku jest świeża, potem powolutku się kurczą, w końcu znikają.
najprościej byłoby zupełnie odizolować borówkę od takiego podłoża i uprawiać ja w sztucznym. działkowcy kopia dziury i wykładają je szczelnie folią, aby w czasie deszczy i podlewania nie było kontaktu z rodzimą glebą.
|
|
|
|
|
|
Odp: Założenie plantacji borówki [wiadomość #114682 (odpowiedź na #114680) ] |
pią, 24 styczeń 2014 13:02   |
tosia Wiadomości: 48 Dołączył(a): listopad 2007 |
Początkujący |
|
|
ten worek torfu na jakieś 2-3 lata może wystarczy, potem trzeba to jakoś odnawiać na bieżąco, szczerze mówią nie wiem jak. po każdej zimie pH u znajomych na piaskach skacze zawsze o 1-1,5 w górę, mimo że borówka praktycznie w rowach w wymienionym podłożu.
sypać co roku korę, zakwaszać wodę, odizolować jakoś od rodzimej gleby (wały?) - to jakoś może będzie. im więcej torfu, tym lepiej. tyle, że kwaśny torf jest raczej jałowy, więc znowu nawożenie. podobno w Anglii uprawiają borówkę w donicach, w Polsce też próbują, może byłoby łatwiej utrzymać pH w dłuższym okresie czasu?
i to nie jest tak, że w takim podłożu borówka od razu ginie. obserwowałam u mojej mamy, jak wygląda uprawa w takiej ogrodowej ziemi. dała torfu, kory i czego tam trzeba. w pierwszym roku - ok, borówka się przyjęła, w drugim było trochę owoców,ale małe przyrosty, w trzecim zaczęła chorować, ale jeszcze rosła, w czwartym nic nie urosła, dalej chorowała, w piątym sterczały nędzne kikuty.
nie mówię, że ty nie dasz rady, ale musisz naprawdę się przyłożyc i walczyć o te borówki, bo to tak, jakbyś chciał śledzie hodować w słodkiej wodzie. od razu chyba nie zdechną...ale solenie tej wody będzie cię kosztowało, a to i tak nigdy nie będzie to.
[Uaktualnione dnia: pią, 24 styczeń 2014 13:09]
|
|
|
|
Odp: Założenie plantacji borówki [wiadomość #114684 (odpowiedź na #113568) ] |
pią, 24 styczeń 2014 13:12   |
tosia Wiadomości: 48 Dołączył(a): listopad 2007 |
Początkujący |
|
|
w ubiegłym roku facet u nas posadził borówkę na polu po kalafiorach, 2 klasa, kiedyś tam uprawiali pszenicę i buraki. Kupił torfu i kory za kilkanaście tysięcy na chyba 1000 krzewów, non stop lał wodę z kwasem, od siarki żółto na polu. napisze, co będzie dalej, bo sama jestem ciekawa. on twierdzi, że jak da nawozu, to musi rosnąć, nie ma siły.
[Uaktualnione dnia: pią, 24 styczeń 2014 13:14]
|
|
|
|
|
Odp: Założenie plantacji borówki [wiadomość #114689 (odpowiedź na #113568) ] |
pią, 24 styczeń 2014 13:32   |
tosia Wiadomości: 48 Dołączył(a): listopad 2007 |
Początkujący |
|
|
3. co kto i ile pije w sobotni (albo niedzielny) wieczór:)
http://www.youtube.com/watch?v=EA6Jwz0mr_0
ok, przygotuję się:)
[Uaktualnione dnia: pią, 24 styczeń 2014 13:45]
|
|
|
|
Odp: Borówka wysoka [wiadomość #118679 (odpowiedź na #22488) ] |
wto, 11 marzec 2014 20:48   |
dzyngi1 Wiadomości: 2 Dołączył(a): marzec 2014 |
Nowy |
|
|
witam planuje zalozyc plantacje 5000 sadzonek potrzebuje wszelkich informacji jak by ktos chcial odrobine pomoc,podac kilka cennych wskazowek byl bym wdzieczny.to moj kontakt email dzyngi1@o2.pl z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich
[Uaktualnione dnia: wto, 11 marzec 2014 20:57]
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Borówka wysoka [wiadomość #120492 (odpowiedź na #118679) ] |
wto, 01 kwiecień 2014 13:54  |
tosia Wiadomości: 48 Dołączył(a): listopad 2007 |
Początkujący |
|
|
dzyngi1 napisał(a) dnia wto, 11 marzec 2014 08:48 | witam planuje zalozyc plantacje 5000 sadzonek potrzebuje wszelkich informacji jak by ktos chcial odrobine pomoc,podac kilka cennych wskazowek byl bym wdzieczny.to moj kontakt email dzyngi1@o2.pl z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich
|
ten post przyprawił mnie o ....no dobra, zamilknę. niesamowite.
jeżeli masz tyle pieniędzy, aby posadzić 5000 borówek, to nie boisz się, że ktoś udzieli ci nietrafionej rady i stracisz te pieniądze? myślisz, że przedsiębiorcy budujący fabryki radzą się swojej konkurencji co zrobić z kasą, czy sami zdobywają know-how?
to precyzyjna uprawa i nie da się oprzeć jej na radach z forum. podstawowe wiadomości są wszędzie - wpisz w google "uprawa borówki", albo kup książkę. ci co już uprawiają od lat tez ciągle się uczą, bo warunki się zmieniają. nie było chorób, teraz są, nie było szkodników, teraz są, było łatwo sprzedać, teraz jest trudno. i co to są "wszelkie informacje"? cała technologia? każdy ma wypracowana własną, zależna od specyficznych warunków na danym polu.
|
|
|